Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi JotBeee z miasteczka Lelów. Mam przejechane 50788.87 kilometrów w tym 1894.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę. Mój rekord dzienny to 278 km 23 lipca 2017 r.
Więcej o mnie.

rok 2023

baton rowerowy bikestats.pl

rok 2022

button stats bikestats.pl

rok 2021

button stats bikestats.pl

rok 2020

button stats bikestats.pl

rok 2019

button stats bikestats.pl

rok 2018

button stats bikestats.pl

rok 2017

button stats bikestats.pl

rok 2016

button stats bikestats.pl

rok 2015

button stats bikestats.pl

rok 2014

button stats bikestats.pl

rok 2013

button stats bikestats.pl

rok 2012

button stats bikestats.pl

rok 2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy JotBeee.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:315.46 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:14:40
Średnia prędkość:21.51 km/h
Maksymalna prędkość:65.19 km/h
Suma podjazdów:4202 m
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:35.05 km i 1h 37m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
14.13 km 0.00 km teren
00:56 h 15.14 km/h:
Maks. pr.:25.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 15 m
Kalorie: kcal

drobnica

Wtorek, 31 grudnia 2013 · dodano: 31.12.2013 | Komentarze 0

Zbieranina wyjazdów Kross'em.
Kategoria lokalnie, do 30 km


Dane wyjazdu:
52.91 km 0.00 km teren
02:24 h 22.05 km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:995 m
Kalorie: kcal

rekordowy dystans roczny

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 0

Dzisiejszym wyjazdem udało mi się pobić rekord całkowitego rocznego dystansu :)
Znów pogoda fantastyczna, wiatr słaby, niebo bezchmurne, +5'C. Jedzie się świetnie. Na postoju w Piasku oddzwamiam, bo telefon się urywał, i szef też dzwonił. Niby mam wolne, ale coś mam dzisiaj jeszcze do pracy zrobić, błe.
Zaczęły mi marznąć palce u rąk, ale po założeniu cienkich rękawiczek do zimowych problem się zaraz skończył. Od 20 kilometra przez 6 km zaczęła się wspinaczka w górę. Potem już było dużo łatwiej i szybciej a i prędkość stale rosła. W zasadzie szkoda, że nie zrobiłem jeszcze z 20 km, warunki na to pozwalały.


P.S. Skończyłem też dzisiaj czytać kapitalne dzienniki z wyprawy rowerem po Afryce Kazimierza Nowaka, gorąco polecam!

profil trasy


mapa trasy



Dane wyjazdu:
36.63 km 0.00 km teren
01:39 h 22.20 km/h:
Maks. pr.:65.19 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:701 m
Kalorie: kcal

przed imprezą E.

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 0

Jak już się trochę odrobiłem przed imprezą, to ruszyłem sobie dzisiaj przy przepięknej pogodzie i +13'C w krótką trasę.

Jest to jedna z bardziej wymagających kondycyjnie tras w okolicy, co widać na przekroju. Wyjazd pozwolił szybko spalić stres przedimprezowy. 5 tygodni opóźnienia z powodu Państwa L., w innym przypadku w taką niespotykaną pogodę siedziałbym na rowerze już rano a nie o 14. Tyle w temacie marudzenie.

profil trasy i średnia prędkość na odcinkach 1-kilometrowych

mapka trasy, nieskalowana

profil trasy

mapka trasy

Kategoria od 30 do 50 km


Dane wyjazdu:
70.72 km 0.00 km teren
03:21 h 21.11 km/h:
Maks. pr.:55.34 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1203 m
Kalorie: kcal

w św. Szczepana

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 26.12.2013 | Komentarze 0

Ale pogoda w te święta, jest +8'C kiedy wskakuję na rowerek, tylko wiatr SSE porwisty. Dawno nie robiłem dłuższej trasy, dzisiaj się udało. Do Pradeł /jeden biker po drodze/ jazda trudna, pagórkowato i pod wiatr. Chwila zastanowienia i ruszam na Kroczyce a dalej na Żarki. Dość duży ruch samochodowy, ale kierowcy dzisiaj całkiem OK! Kondycja bardzo dobra i lewe /wypadkowe/ kolano sprawuje się lepiej niż /zdrowe/ prawe, choć pod koniec trasy /bez dłuższych niż 5 min postojów/ siedzenie daje o sobie znać. Szkoda, że nie wziąłem nowego termicznego bidonu z gorącym piciem, dzisiaj by się przydało. Trasę Żarki - Janów pokonałem bardzo szybko. Po skręceniu na DK46 okazało się, że wiatr zmienił kierunek i kolejne 18 km pedałuję pod silny wiatr, z trudem przekraczając 20 km/h.

Świetnie spędzony dzień i płucka po świątecznych cygarach dobrze przewietrzone :)

Spróbuję jeszcze pobić roczny rekord, zostało mi jeszcze kilkadziesiąt km.

profil trasy i średnia prędkość na odcinkach 5-kilometrowych

mapka /nieskalowana/

profil trasy, dzisiaj 1203 m podjazdów :)

Krótki postój w Podlesicach pod Górą Zborów.

mapa wycieczki



Dane wyjazdu:
16.91 km 0.00 km teren
00:47 h 21.59 km/h:
Maks. pr.:60.22 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:126 m
Kalorie: kcal

wietrzna niedziela

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 22.12.2013 | Komentarze 0

Pogoda: +7'C, bardzo silny południowo-zachodni wiart.

Kieruję się na Tomiszowice i siła wiatru jest tak duża, że nie da się jechać nawet 20 km/h. Niepotrzebnie zawracam w połowie wzniesienia w Tomiszowicach /topniejąca woda na asfalcie mogła być niebezpieczna /. Za to w drodze powrotnej uzyskuję rekordową prędkość na w miarę płaskim terenie, z wiatrem w plecy, czyli 60,22 km/h.

Ślad gps mam tylko z części trasy, sprzęt mi się zresetował :(

Więc daję wpisany ręcznie.

trasa

Kategoria do 30 km, lokalnie


Dane wyjazdu:
26.17 km 0.00 km teren
01:06 h 23.79 km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:288 m
Kalorie: kcal

Do Koniecpola

Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 21.12.2013 | Komentarze 0

Pierwsza zimowa jazda, do Koniecpola.

Dzień jest krótki i musiałem się wybrać na jakąś krótką trasę, padło na Biedronkę w Koniecpolu.

Wiatr słaby temp. od 5'C do 2'C.

Jutro mam(y) się wybrać do Św. Grzegorza, starszy syn się zdecydował wyruszyć ze starym, zobaczymy :)

Kategoria do 30 km, lokalnie


Dane wyjazdu:
36.44 km 0.00 km teren
01:40 h 21.86 km/h:
Maks. pr.:45.16 km/h
Temperatura:1.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:231 m
Kalorie: kcal

do pracy

Środa, 18 grudnia 2013 · dodano: 18.12.2013 | Komentarze 0

Ok. 10.15 ruszam do pracy rowerkiem. Wiatr słabszy niż ostatnio, choć jest mniej na termometrze. W każdym razie po 10 km palce u rąk są już dobrze zmarznięte /chyba kupię te cholernie drogie zimowe rękawice rowerowe za 169.99 :(/.
W pracy pogadałem sobie chwilę z Bodziem o rowerach, w tym samym czasie Sławek pije sobie nie sam kawę dalmayer :<. Po pracy jeszcze tylko dwa słowa z mamą soczka i przy zachodzącym słońcu pędzę do domu. Tak jak ostatnio wiaterek mam już w plecy. Tylne biegi wchodzą już dużo lepiej, ale jeszcze bym je nieco poprawił.

Fotek nie robiłem żadnych, i tak łapki miałem mocno zmarznięte i by jeszcze upuścił aparat. Hej!
Kategoria od 30 do 50 km


Dane wyjazdu:
25.13 km 0.00 km teren
01:10 h 21.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:412 m
Kalorie: kcal

piękny piątek

Piątek, 13 grudnia 2013 · dodano: 13.12.2013 | Komentarze 0

Przepiękna pogoda 13-tego w piątek, a ja dzisiaj przekraczam swoje 3000 km w tym roku. Na początek stłuczka skody octavii kombi /chciała nieprawidłowo jechać do rynku/ i forda galaxy /porządnie walnięty w lewy bok/ obok Florka. Potem spokojna jazda pod wiaterek do Dąbrowna i potem do Bystrzanowic Dwór /polecam to nieodkryte powszechnie miejsce/, niezbyt szybki zjazd, mokro i ślisko. W Bystrzanowicach o 13.10 mija mnie wracający z Bogumiłka Dyr. Ciuk. Teraz wiaterek w plecy. Wczorajsza regulacja i smarowanie tylnej przerzutki pomogło, choć trzeba jeszcze ją poprawić.
Kategoria do 30 km


Dane wyjazdu:
36.42 km 0.00 km teren
01:37 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:231 m
Kalorie: kcal

do pracy

Środa, 11 grudnia 2013 · dodano: 11.12.2013 | Komentarze 0

Wreszcie po majowej bardzo solidnej wywrotce ustawiło mi się kolano, parę dni temu było jakieś chrup i nagle przestało boleć, cud :)
KONIEC problemów!

Dzisiaj przy +2'C i silnym wietrze w oczy ruszam sobie do pracy rowerkiem. Kierowcy chyba się odzwyczaili od rowerzystów, bo robili dzisiaj sporo głupot: mijanie na trzeciego /a to akurat miejscowy wójt J.L./, wyprzedzanie o włos, jazda środkiem drogi...eh. Prędkość pod wiatr marna i rower jakoś się rozregulował /trzeba nad nim popracować/. Kolana też jakoś odwykły, ścięgna pokurczone czy co? Za to szacun w pracy za ten dzisiejszy rowerek.

Z powrotem miałem łatwiej i prędość od razu wzrosła. Nie wiem czy mi się jeszcze chce dzisiaj na siatkówkę?
Kategoria od 30 do 50 km