Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi JotBeee z miasteczka Lelów. Mam przejechane 50788.87 kilometrów w tym 1894.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę. Mój rekord dzienny to 278 km 23 lipca 2017 r.
Więcej o mnie.

rok 2023

baton rowerowy bikestats.pl

rok 2022

button stats bikestats.pl

rok 2021

button stats bikestats.pl

rok 2020

button stats bikestats.pl

rok 2019

button stats bikestats.pl

rok 2018

button stats bikestats.pl

rok 2017

button stats bikestats.pl

rok 2016

button stats bikestats.pl

rok 2015

button stats bikestats.pl

rok 2014

button stats bikestats.pl

rok 2013

button stats bikestats.pl

rok 2012

button stats bikestats.pl

rok 2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy JotBeee.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:441.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:55
Średnia prędkość:22.14 km/h
Maksymalna prędkość:65.81 km/h
Suma podjazdów:6220 m
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:44.10 km i 1h 59m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
110.71 km 0.00 km teren
05:53 h 18.82 km/h:
Maks. pr.:48.86 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1827 m
Kalorie: kcal

90 Częstochowska Masa Krytyczna

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 0

Wybrałem się dzisiaj do Cz-wy z dwóch powodów: Masy i rozdania certyfikatów w Altanie Żywiec. Mimo 24'C w cieniu szybko okazało się, że po schowaniu się za chmurami słońca na stałe słońca jest mi całkiem zimno. Do tego jeszcze wybrałem się w krótkich rękawkach i zimny północny wiatr mocno psuł przyjemność z jazdy. Kiedy już miałem 10 km za sobą zmuszony byłem zadzwonić do chłopaków coby mi podrzucili termoaktywny komplecik. Po przebraniu się było już lepiej. Zapewne z powodu ostatniego weekendu wakacji ruch na drodze DK46 był bardzo duży. O 17.30 byłem już przy ratuszu. Z powodu dożynek ścisk ludzi przy straganach. Kupiłem trzy oscypki i zjedliśmy je sobie ze Staruchem i jego kolegą. Start wyjątkowo odbył się o czasie :) Widziałem Voita i podobno był Jammiq ale nie było okazji pogadać. Już po Masie kupuję szprychówki, w tym jedną z magnesem, ale okazuje się, że je zaraz zgubiłem. Spotykam Rolanda i innych chłopaków. Krzara daje znać i ruszamy z kopyta do Altany. Dotarło coś z 20-25 osób. Dziewczyny dostały swoje filiżanki, potem losowanie kolejnych bonusów. Jak do tej pory nic nie wylosowałem i w tym roku jest tak samo, peszek. Trafił mi się owocowy koks, ale ten to akurat dostawali wszyscy i jeszcze koszulka na certyfikat, znowu z błędem ksywki :). Znalazł się też bon na piwko w Altanie i od razu z niego skorzystałem, jeszcze go zgubię. 21.10 koniec spotkania. Ruszam z kopyta, tak dobrze, że obok Energetyka gubię tylne oświetlenie. Roztrzaskało się w drebiezgi. Mam zapasowe białe, włączam pulsację i wrzucam w kieszonkę, coś niby mam. Obok Makro ścieżka nagle mi się kończy wysokim krawężnikiem, ostro hamuję w ostatniej chwili. Już jest 13'C i na Bugaju muszę już ogacić solidnie. Od wiaduktu do stacji na Odrzykoniu ciemno jak w d.., jeszcze o mało nie wjechałem w dwóch nieoświetlonych ludzi, przednie światło coś marnie świeci. Baterie zmieniam w Olsztynie i już jest OK. Jest 22 a ruch nadal wściekły, co te ludzie robią o tej porze? Noc jest gwiaździsta, ale bezksiężycowa i jadąc lasem mam wrażenie jakbym jechał w smole, totalna ciemność. Lampy po drodze przy cywilizacji działały na psychikę bardzo pozytywnie. Chyba już nie lubię nocnej jazdy, no może grupowo na Orbicie, jak wszyscy mają światła. O 23.18 jestem w domu. Wreszcie się przydał owocowy koks, w końcu spaliłem dzisiaj 4300 kcal. Idę spać, jutro mamy gości.

.

.

.


Dane wyjazdu:
17.62 km 0.00 km teren
00:42 h 25.17 km/h:
Maks. pr.:44.73 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:318 m
Kalorie: kcal

po kijkach

Wtorek, 27 sierpnia 2013 · dodano: 27.08.2013 | Komentarze 0

Po pewnej przerwie wyskoczyliśmy z Elą na kijki, a po kijkach wyskoczyłem na krótki short rowerowy. Na dłuższą trasę już nie było czasu :(


Kategoria do 30 km


Dane wyjazdu:
37.72 km 0.00 km teren
01:58 h 19.18 km/h:
Maks. pr.:59.64 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:528 m
Kalorie: kcal

Z Adrianem do Bystrzanowic Dwór

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Kolejny wyjazd z adrianem. Miało być do Olsztyna, ale nasze własne sprawy /spóźnienie A. i wizyta gości z Wa-wy/ wymusiły na nas zmianę trasy. Zaproponowałem ładną trasę widokową przez Mzurów i Bystrzanowice Dwór. Trasa DK46 była dzisiaj bardzo mocno zapchana pielgrzymami do Cz-wy i wielbicielami disco-polo w Złotym Potoku. Adrian jadący tędy pierwszy raz czesto zatrzymywał się na fotki, warunki dzisiaj do zdjęć były zresztą idealne. Górkę do Mzurowa pokonaliśmy bez problemów, jedynie bardzo silny wschodni wiatr nam przeszkadzał po zmianie kierunku jazdy. W Bystrzanowicach Dwór zroboliśmy stosowną przerwę na oglądanie stosownego dworu. Jeszcze po drodze wstąpiliśmy do Mariana M. i umówiliśmy się na wspólne kolejne kręcenie. Oby się wkrótce udało :)

Teraz szybko do domu, zaraz wpadną goście ze stolicy :)



Dane wyjazdu:
72.76 km 0.00 km teren
02:56 h 24.80 km/h:
Maks. pr.:51.19 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1062 m
Kalorie: kcal

Biskupice

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 16.08.2013 | Komentarze 0

Postanowiłem dzisiaj zaliczyć słynną na bikestats.pl górkę w Biskupicach (od 34,3 km). Należało najpierw dotrzeć do Olsztyna, oraz szczególnie uważać na pechowym dla mnie rondzie :)

Teraz o górce, no stroma i ma swoją długość, ale nie powala. Częstochowskich bikestat'sowiczów zapraszam w moje okolice. Górek ci tutaj dostatek a i większe, bardziej strome i dłuższe. Można się nieźle sprawdzić, polecam serdecznie. Potrzebna tylko dobra kondycja.

Potem pokręciłem się nieco nowymi dla mnie dróżkami, mijając po drodze masę rowerzystów. Wyjazd absolutnie udany, wieczorem mam nadzieję jeszcze popływać jakimś sprzętem.




Dane wyjazdu:
37.82 km 0.00 km teren
01:43 h 22.03 km/h:
Maks. pr.:59.64 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:813 m
Kalorie: kcal

po wizycie gości ze Zduńskiej Woli

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 0

Poranny dłuższy wyjazd zamieniłem na krótszy popołudniowy z powodu wizyty przesympatycznych gości ze Zduńskiej Woli, czyli Andrzeja z Anią oraz dziećmi Michałem i Majeczką o pięknych niebieskich oczkach. Nie widzieliśmy się trzy lata i było sporo zaległości do opowiadania.
Z pełnym poobiednim brzuszkiem ruszyłem na krótką, ale mocno wymagającą trasę. Czyli Sokolniki, Dzibice, Kroczyce, Pradła, Browarek, Lelów. Zrobiłem też sobie krótki postój nad zalewem w Dzibicach, jutro dostanę zamówiony ponton i będzie go tu można wypróbować. Dobra kondycja się utrzymuje i żadna z ostrych górek nie sprawiła mi kłopotu, co mnie bardzo ucieszyło.
Spotkałem też dzisiaj na zakupach Mariana Mich. i umówiliśmy się na wspólny rowerowy wyjad. Znaczy grono miejscowych kolarzy ładnie się mi rozrasta, świetnie :)

profil trasy


mapka trasy
Kategoria od 30 do 50 km


Dane wyjazdu:
24.95 km 0.00 km teren
01:00 h 24.95 km/h:
Maks. pr.:65.81 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:412 m
Kalorie: kcal

1300 dla Lecha

Sobota, 10 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

1300 dla Lecha połączone z wieczornym wypadem po tropikalnym tygodniu i burzowej nocy.
Na końcu Lelowa spotykam troje pielgrzymów rowerzystów mocno już styranych jazdą, bez trudu ich dwukrotnie wyprzedzam. Do Bystrzanowic spokój, wymagająca górka w B.Dwór wcale nie okazała się taka trudna. U jej szczytu mijam dwójkę tubylców prowadzących swoje rowery. Zjazd udało mi się wykonać bardzo szybko, do rekordu prędkości brakło mi 3,5 km/h. W Dąbrownie do noclegu szykowała się jakaś pielgrzymka. Łazili z walizkami po całej drodze i nie reagowali na dzwonek, jeszcze bym na jakiegoś świętego wpadł. Nieco później miejscowy furman podjechał mi prawie przed sam nos z bocznej drogi, koń był trzeźwy :)

Prawie tygodniowa przerwa w jeździe spowodowała, że musiałem się dłużej rozgrzewać do właściwego stanu nóg. Jutro spróbuję zrobić jakąś dłuższą trasę.

profil trasy


mapka trasy
Kategoria do 30 km, lokalnie


Dane wyjazdu:
73.39 km 0.00 km teren
03:03 h 24.06 km/h:
Maks. pr.:49.31 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:843 m
Kalorie: kcal
Rower:

do Stasia z Ryśkiem

Niedziela, 4 sierpnia 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 0

Z powodu zapowiadanego upału ruszamy z Ryśkiem dość wcześnie, o 8.10. Przed samym startem spotykam znanego wytwórcę domowego makaronu :) z pieskiem. Kierujemy się na Szczekociny, potem na Moskorzew. Cały czas, mimo niedzieli jest duży ruch, który skończył się po skręcie na PN w Moskorzewie. Potem otoczenie to wioseczki zagubione w laasach i na polach.
Przerwę na kawę robimy sobie u Stasia, brata Ryśka. Po 40 minutach ruszamy dalej. W Seceminie łapie nas na radar policjant, mówiąc, że wolno jedziemy. Bardzo miłe. Kontynuując pogaduchy wracamy do domu. Jest już +32'C.

profil trasy


mapka trasy


Dane wyjazdu:
28.74 km 0.00 km teren
01:10 h 24.63 km/h:
Maks. pr.:43.82 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:307 m
Kalorie: kcal

Koniecpol z Rysiem

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 0

Wieczorny short do KOniecpola z Rysiem. Jutro zrobimy sobie dłuższą trasę :)
Kategoria do 30 km, grupowo


Dane wyjazdu:
27.01 km 0.00 km teren
01:05 h 24.93 km/h:
Maks. pr.:45.61 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 20 m
Kalorie: kcal

wieczorny short w kierunku Janowa

Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 0

wieczorny short w kierunku Janowa kiedy nie jest już tak upalnie
Kategoria do 30 km, lokalnie


Dane wyjazdu:
10.30 km 0.00 km teren
00:25 h 24.72 km/h:
Maks. pr.:59.06 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 90 m
Kalorie: kcal

wieczorny short do Św. Grzegorza

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Wieczorny short do Św. Grzegorza, coby nie tracić formy.
Kategoria do 30 km, lokalnie