JotBeee wycieczki rowerowe

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi JotBeee z miasteczka Lelów. Mam przejechane 50788.87 kilometrów w tym 1894.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę. Mój rekord dzienny to 278 km 23 lipca 2017 r.
Więcej o mnie.

rok 2023

rok 2022

rok 2021

rok 2020

rok 2019

rok 2018

rok 2017

rok 2016

rok 2015

rok 2014

rok 2013

rok 2012

rok 2011

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Merida Scultura 5000 disc 12851 km

Kross Trans Pacific 6476 km

MERIDA Road Race 901-com 25410 km

rowerek Michele 113 km

Merida Big Seven 600 6011 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

lokalnie

Dystans całkowity:	4187.81 km (w terenie 909.70 km; 21.72%)
Czas w ruchu:	243:06
Średnia prędkość:	17.09 km/h
Maksymalna prędkość:	68.00 km/h
Suma podjazdów:	26217 m
Maks. tętno maksymalne:	220 (118 %)
Maks. tętno średnie:	157 (84 %)
Suma kalorii:	62244 kcal
Liczba aktywności:	229
Średnio na aktywność:	18.29 km i 1h 03m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

17.40 km 9.50 km teren

01:11 h 14.70 km/h:

Maks. pr.:40.30 km/h

Temperatura:1.0

HR max:151 ( 81%)

HR avg:129 ( 69%)

Podjazdy: 88 m

Kalorie: 318 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

popierdółka sobotnia

Sobota, 25 stycznia 2020 · dodano: 25.01.2020 | Komentarze 0

Wbrew prognozie, miało o 9 być całkowite zachmurzenie, cały dzień było bezchmurnie. Wiatr umiarkowany, w słońcu ciepło, w cieniu widoczna zmarzlina. Szosa nadal w serwisie, za długo :/ Czyli kolejny wyjazd góralem, wolniejszym, czyli mniej wystudzającym. Na 2,7 kilometrze zawróciłem, ślepa droga, podobnie na 6,06 km, tym razem w słońcu na drodze pojawiło się niesympatyczne błoto. Na 10,79 km mogłem skręcić w prawo, w leśną drogę, tak zrobię kolejnym razem. Na 11.26 km następnym razem muszę zrobić ostry zwrot w prawo. Wówczas można wyjechać na drogę na Gródek. Vmax na zjeździe ul. Źródlaną. W miejscu, gdzie przy 40 km/h zdarłem Maxxis Ikon po gwałtownym hamowaniu, unikając zderzenia z samochodem /co on tam robił??/

mapa:

profil i strefy:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

20.71 km 4.00 km teren

01:21 h 15.34 km/h:

Maks. pr.:61.20 km/h

Temperatura:2.0

HR max:166 ( 89%)

HR avg:137 ( 74%)

Podjazdy:208 m

Kalorie: 502 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

Up & down na koniec ferii

Piątek, 24 stycznia 2020 · dodano: 24.01.2020 | Komentarze 0

Szosa w serwisie, pogoda na 12 kWh, więc trzeba pokręcić up & down na góralu. Nad ranem było -5'C, więc ziemia była zmarznięta. Jedynie w słońcu tutejsze glinki nieco puszczały na wierzchu i opony łapały nieco błota. Wjechałem w zarośla okolicznej górki 304 m. n.p.m. i potem z prawie 50 km/h zjechałem na dół. Kolejny zjazd z Sadowia /z lewej/ w dół na Stawy. Wiało dzisiaj mocno z zachodu i solidnie wystudzało, ale np. rękawiczki Chiba były zbyt grube, zbyt ciepłe.

mapa:

profil i strefy:

Strava:

304 m. n.p.m.:

profil na 304 m. n.p.m.:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

20.00 km 2.00 km teren

01:16 h 15.79 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida Big Seven 600

Yea-boot bosko w świeże błoto :)

Czwartek, 16 stycznia 2020 · dodano: 16.01.2020 | Komentarze 0

Biję rekord stycznia wiosennie w styczniu :)

PMP: wypierkol na zjeździe błotnistą drogą, nie przewidziałem nagłego uślizgu tylnego koła. Jak zwykle trwa to błyskawicznie, efekt: całkowicie ubłocone spodnie i rękawice, częściowo kurtka. Na szczycie, obok pomnika spotykam nordickwalkingiwczynię z Zagórza. Jak ona tu wlazła? Zjazd do Zagórza rekordowy, jest PR i Puchar za II miejsce, bez hamowania byłbym pierwszy :(
Po powrocie solidne mycie roweru, a wieczorem pranie spodni, kurtki i rękawic. Na 380 n.p.m. eksploracja wąwozu, i'll be back ;)

mapa:

profil i strefy:

Strava:

na Dobrogoszczyce:

380 m. n.p.m.:

yea-boot faza I:

yea-boot faza II:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

16.56 km 8.00 km teren

01:03 h 15.77 km/h:

Maks. pr.:40.70 km/h

Temperatura:-1.0

HR max:152 ( 82%)

HR avg:130 ( 70%)

Podjazdy: 96 m

Kalorie: 310 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

niedzielna popierdółka

Poniedziałek, 6 stycznia 2020 · dodano: 06.01.2020 | Komentarze 0

Brak słońca i sporo pracy na jutro zmusił mnie do krótkiego wyjazdu. Resztę widać na fotkach.

mapa:

profil i strefy:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

19.10 km 0.00 km teren

01:11 h 16.14 km/h:

Maks. pr.:43.60 km/h

Temperatura:-2.0

HR max:150 ( 81%)

HR avg:131 ( 70%)

Podjazdy:116 m

Kalorie: 376 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

zimno kurła :/

Niedziela, 5 stycznia 2020 · dodano: 05.01.2020 | Komentarze 0

Zimno kurła :/ Nici z kręcenia z Pawłem w Bobolicach :(

mapa:

profil i strefy:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie

Dane wyjazdu:

16.44 km 6.00 km teren

01:04 h 15.41 km/h:

Maks. pr.:36.40 km/h

Temperatura:0.0

HR max:156 ( 84%)

HR avg:136 ( 73%)

Podjazdy:105 m

Kalorie: 320 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

two dogs popierdółka

Poniedziałek, 30 grudnia 2019 · dodano: 30.12.2019 | Komentarze 0

Dalszy ciąg wolnego, więc trzeba nieco pokręcić. Zapowiadano marznące opady deszczu i gołoledź. Nic takiego nie było, ani deszczu, ani gołoledzi. Być może trzeba było kręcić dzisiaj szosą? Kolejny raz, a w zasadzie dwa razy przydał się sprzęt made in USA. Raz na 2,77 km w B.W. dwa na 15.22 km obok zalewu. Sobaka wędkarzy chciała na mnie potrenować atak, spora gałąź w moim ręku okazała się najskuteczniejsza. Zimo, niby południowy wiatr, a jednak solidnie wyziębia. Od ok. 11 do 12 km nazbierałem sporo gliny na oponach, nawet po myciu kół szczotką jeszcze jej nieco pozostało. No photos, no movies.

mapa:

profil i strefy:

Veloviewer:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

16.40 km 5.00 km teren

01:14 h 13.30 km/h:

Maks. pr.:43.20 km/h

Temperatura:-4.0

HR max:164 ( 88%)

HR avg:138 ( 74%)

Podjazdy:207 m

Kalorie: 418 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

up and down

Niedziela, 29 grudnia 2019 · dodano: 29.12.2019 | Komentarze 0

Pierwszy raz w tym roku czwarty dzień z rzędu na rowerze :) Dzisiaj z powodu całodobowego mrozu można się było pokusić o jazdę w terenie. Miejscowe gliniaste iły są zamarznięte i jazda poza asfaltem jest stosunkowo czysta. Pierwszy podjazd w końcówce 4 kilometra dał mi w kość, musiałem chwilę odsapnąć, obniżyć puls /z 163 do 137/. Kolejna górka, zjazdy z chłopakami lata temu, również wyrywała serce z klaty. Dodatkowym utrudnieniem jest zimowe ubranie, krępujące ruch. Od 10,4 km silnie wychładzał północny wiatr, z odczuwalną temperaturą poniżej -10'C.

mapa:

profil i strefy:

Veloviewer:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

24.30 km 3.50 km teren

01:25 h 17.15 km/h:

Maks. pr.:48.20 km/h

Temperatura:0.0

HR max:163 ( 88%)

HR avg:132 ( 71%)

Podjazdy: 80 m

Kalorie: 438 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

5000 km zrobione

Sobota, 28 grudnia 2019 · dodano: 28.12.2019 | Komentarze 0

Jest kilka kilometrów różnicy pomiędzy bikestats i Stravą w ilości przejechanych kilometrów. Uznając wynik na bikestats za OK dzisiaj przekroczyłem 5000 km. Po raz pierwszy od 2011 roku nie będzie progresu dystansu rocznego, niestety. Dzisiaj zrobiła się zima, śnieg leży na polach i na polnych bocznych drogach. Bardzo również dzisiaj wystudzał silny, północny wiatr. Komfort termiczny był dzisiaj prawidłowy, bo wczoraj jednak miałem za grube rękawice i ciasną kurtkę Discovery. Będę również musiał kupić nowe okulary do jazdy w złych warunkach oświetleniowych. Żółte lub przezroczyste, choć raczej lepsze żółte.

mapa:

profil i strefy:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

23.51 km 15.50 km teren

01:50 h 12.82 km/h:

Maks. pr.:44.30 km/h

Temperatura:2.0

HR max:159 ( 85%)

HR avg:131 ( 70%)

Podjazdy: 74 m

Kalorie: 390 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

las time

Piątek, 27 grudnia 2019 · dodano: 27.12.2019 | Komentarze 0

Goniąc 5000 km w 2019 roku. Przerzutka tylna po wczorajszej przygodzie wyprostowana i wyregulowana. Pozostał jedynie na prawym tylnym trójkącie nieco obdarty lakier :( Na 14.5 km podjąłem złą decyzję i zamiast pojechać w prawo pojechałem w lewo. W kierunku mokrego, z myśliwskimi ambonami, terenu. Na 18.7 km spotkałem taplającego się w błocie dzika, uciekał powoli. Kulał na prawą tylną nogę. Dzisiaj 17-19 km, to najgorszy odcinek, nie warto tu wracać. Bardzo ciężka jazda w mokrym, jeszcze ostatnio lało, terenie. No i 93 maćki :(

P.S. Do 5000 km zostało mi 1700 m. Zostawiam to na jutro.

mapa:

profil i strefy:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600

Dane wyjazdu:

17.17 km 0.00 km teren

01:04 h 16.10 km/h:

Maks. pr.:43.90 km/h

Temperatura:2.0

HR max:162 ( 87%)

HR avg:139 ( 75%)

Podjazdy:124 m

Kalorie: 366 kcal

Rower:Merida Big Seven 600

two dogs and jump 12,5 km

Czwartek, 26 grudnia 2019 · dodano: 26.12.2019 | Komentarze 0

Sprawdziłem, pogoda w tegoroczne Święta jest dużo gorsza /mokro, pada deszcz/ niż w ciągu kilku ostatnich lat. Nie da się za bardzo zbyt długo pokręcić. Dzisiaj dwie pętelki, pierwsza zrobiona chyba first time. 6,92 km i pierwszy pies, mały, za to porządnie upierdliwy. Zza firanki śledziły mnie oczy uważnego obserwatora, miejscowy Dziadek. Na 12,5 km kolejne, pędzące dwa. Gwałtowne hamowanie i trzeba się zbierać z gleby. Wszystko OK, tylko tylna przerzutka do wyprostowania i regulacji. W tym momencie znowu mży, na kamerce i ubraniu wilgoć i brud.

mapa:

profil i strefy:

Strava:

Kategoria do 30 km, lokalnie, Merida big seven 600