Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi JotBeee z miasteczka Lelów. Mam przejechane 50788.87 kilometrów w tym 1894.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę. Mój rekord dzienny to 278 km 23 lipca 2017 r.
Więcej o mnie.

rok 2023

baton rowerowy bikestats.pl

rok 2022

button stats bikestats.pl

rok 2021

button stats bikestats.pl

rok 2020

button stats bikestats.pl

rok 2019

button stats bikestats.pl

rok 2018

button stats bikestats.pl

rok 2017

button stats bikestats.pl

rok 2016

button stats bikestats.pl

rok 2015

button stats bikestats.pl

rok 2014

button stats bikestats.pl

rok 2013

button stats bikestats.pl

rok 2012

button stats bikestats.pl

rok 2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy JotBeee.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
58.08 km 0.00 km teren
02:24 h 24.20 km/h:
Maks. pr.:60.48 km/h
Temperatura:20.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:138 ( 74%)
Podjazdy:521 m
Kalorie: 1403 kcal

Juromania ...

Sobota, 19 września 2020 · dodano: 19.09.2020 | Komentarze 0

... na błoniach obok Grobli. Popołudniowy wypadzik w piękny sobotni dzień, jednak po 15 zaczęło się szybko wychładzać a jadąc lasem albo w cieniu było już odczuwalnie zimno.
Na Grobli frytki z 0% radlerem, za długo czekania na zamówienie mimo znajomego w lokalu. Potem Gorzków, Ludwinów, Trzebniów i bardzo stromy podjazd do Brzezin. Dalej, obok Mirowa i Bobolic sporo ludzi. I w tym miejscu musiałem dopompować tylne koło, było ok 30 PSI zamiast 110. Opona bez żadnych śladów, po dopompowaniu powietrze trzyma. Jedynym więc wytłumaczeniem problemu jest poluzowana nakrętka od zaworu, co mogło powodować powolny ubytek powietrza podczas wstrząsów. Na szczęście więc odbyło się bez wymiany dętki, w końcu mam nieprzebijalne opony. Nogi podawały bardzo dobrze, choć kolejny raz pojawił się chwilowy skurcz w prawym czworogłowym uda. Mijałem też dzisiaj nieco rowerzystów, w tym na elektrycznych góralach. Mają baterie zamiast nóg :) Na szczycie obok topól w Tomiszowicach wpuściłem siewnik rolniczy, i to był błąd, bo spowolnił cztery samochody i także mnie. Zamiast szybkiego startu było ślimakowanie. 

Strava:



na Grobli czekam na frytki /bardzo długo/ i radlera /bardzo krótko/:





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!