Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi JotBeee z miasteczka Lelów. Mam przejechane 50788.87 kilometrów w tym 1894.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę. Mój rekord dzienny to 278 km 23 lipca 2017 r.
Więcej o mnie.

rok 2023

baton rowerowy bikestats.pl

rok 2022

button stats bikestats.pl

rok 2021

button stats bikestats.pl

rok 2020

button stats bikestats.pl

rok 2019

button stats bikestats.pl

rok 2018

button stats bikestats.pl

rok 2017

button stats bikestats.pl

rok 2016

button stats bikestats.pl

rok 2015

button stats bikestats.pl

rok 2014

button stats bikestats.pl

rok 2013

button stats bikestats.pl

rok 2012

button stats bikestats.pl

rok 2011

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy JotBeee.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
4.77 km 0.00 km teren
00:18 h 15.90 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

pechowo

Niedziela, 1 stycznia 2012 · dodano: 01.01.2012 | Komentarze 2

To miał być piękny pierwszy wyjazd styczniowy.
Ok. 11.30 ruszam na PD w kierunku Pradeł. Wiatr w oczy, czyli klasycznie tam - w oczy, z powrotem - w plecy. Dzisiaj postanawiam nieco pojeździć po górkach jurajskich. Niestety wyjazd jest PECHOWY...
Kręcę na 5 kilometrze pod górkę obok kapliczki św. Grzegorza, bosko jest.
Nagle głośny strzał, ale przecież petardy Sylwestrowe dawno wystrzelone.... Niestety wystrzeliła tylna dętka, jakiś drut, blacha, czy coś innego. Krótko mówiąc full kapeć. KONIEC JAZDY! Wracam więc jak ten głupek pieszo prawie 5 km do domu. Opona do wyrzucenia, dziura na 2 cm, dętka do klejenia.
A miało być tak dobrze. Czyli czeka mnie naprawa albo zakupy...
Kategoria do 30 km, lokalnie



Komentarze
roweromaniak78
| 18:39 wtorek, 3 stycznia 2012 | linkuj No jak mieć pecha to mieć Jacku,ja ciebie tez miałem kapcia 10km od domu nie wiem jak się stało bo dziury nie było jak okazało się po sprawdzeniu dętki,pewnie sobie uciekło :)
Ale też z 5km prowadzić musiałem,a nawet 6,trochę także jechałem na półflaku jeszcze ale co trochę było gorzej więc nie dało się nawet w powietrzu jechać i trza było prowadzić i też głupi byłem że nie wziąłem dętki oraz pompki,ale całe szczęście nie robiłem dużego kółka:)
Więc życzę tobie jak nam wszystkim użytkownikom jednośladów by nie łapac więcej gum :P:)
markon
| 22:31 poniedziałek, 2 stycznia 2012 | linkuj Szczęśliwego Nowego Roku :cP
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!