Info
Ten blog rowerowy prowadzi JotBeee z miasteczka Lelów. Mam przejechane 50788.87 kilometrów w tym 1894.69 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.70 km/h i się wcale nie chwalę. Mój rekord dzienny to 278 km 23 lipca 2017 r.Więcej o mnie.
rok 2023
rok 2022
rok 2021
rok 2020
rok 2019
rok 2018
rok 2017
rok 2016
rok 2015
rok 2014
rok 2013
rok 2012
rok 2011
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Grudzień6 - 0
- 2022, Listopad6 - 0
- 2022, Październik12 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień19 - 0
- 2022, Lipiec14 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 0
- 2022, Maj15 - 0
- 2022, Kwiecień9 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty7 - 0
- 2022, Styczeń7 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad5 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień6 - 0
- 2021, Sierpień11 - 0
- 2021, Lipiec12 - 0
- 2021, Czerwiec11 - 0
- 2021, Maj8 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec5 - 0
- 2021, Luty7 - 0
- 2021, Styczeń11 - 0
- 2020, Grudzień9 - 0
- 2020, Listopad7 - 0
- 2020, Październik13 - 1
- 2020, Wrzesień10 - 0
- 2020, Sierpień16 - 0
- 2020, Lipiec18 - 0
- 2020, Czerwiec9 - 0
- 2020, Maj11 - 0
- 2020, Kwiecień9 - 0
- 2020, Marzec13 - 1
- 2020, Luty6 - 0
- 2020, Styczeń13 - 0
- 2019, Grudzień13 - 0
- 2019, Listopad6 - 0
- 2019, Październik9 - 2
- 2019, Wrzesień8 - 0
- 2019, Sierpień16 - 0
- 2019, Lipiec11 - 1
- 2019, Czerwiec15 - 1
- 2019, Maj6 - 0
- 2019, Kwiecień10 - 2
- 2019, Marzec10 - 0
- 2019, Luty4 - 2
- 2019, Styczeń10 - 2
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad9 - 0
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień8 - 0
- 2018, Sierpień15 - 1
- 2018, Lipiec12 - 3
- 2018, Czerwiec6 - 0
- 2018, Maj11 - 0
- 2018, Kwiecień16 - 0
- 2018, Marzec8 - 1
- 2018, Luty7 - 5
- 2018, Styczeń4 - 0
- 2017, Grudzień10 - 0
- 2017, Listopad6 - 0
- 2017, Październik5 - 1
- 2017, Wrzesień4 - 0
- 2017, Sierpień9 - 1
- 2017, Lipiec13 - 3
- 2017, Czerwiec11 - 0
- 2017, Maj12 - 0
- 2017, Kwiecień5 - 0
- 2017, Marzec7 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień9 - 0
- 2016, Listopad5 - 0
- 2016, Październik4 - 0
- 2016, Wrzesień7 - 1
- 2016, Sierpień10 - 0
- 2016, Lipiec10 - 3
- 2016, Czerwiec10 - 0
- 2016, Maj13 - 0
- 2016, Kwiecień5 - 1
- 2016, Marzec4 - 0
- 2016, Luty5 - 7
- 2016, Styczeń4 - 0
- 2015, Grudzień9 - 2
- 2015, Listopad6 - 2
- 2015, Październik7 - 2
- 2015, Wrzesień5 - 1
- 2015, Sierpień9 - 2
- 2015, Lipiec13 - 3
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj10 - 5
- 2015, Kwiecień11 - 0
- 2015, Marzec7 - 0
- 2015, Luty5 - 0
- 2015, Styczeń4 - 0
- 2014, Grudzień5 - 0
- 2014, Listopad5 - 0
- 2014, Październik7 - 0
- 2014, Wrzesień6 - 0
- 2014, Sierpień7 - 0
- 2014, Lipiec9 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 0
- 2014, Maj10 - 2
- 2014, Kwiecień7 - 0
- 2014, Marzec7 - 0
- 2014, Luty8 - 0
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień9 - 0
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień6 - 0
- 2013, Sierpień10 - 0
- 2013, Lipiec14 - 6
- 2013, Czerwiec11 - 1
- 2013, Maj9 - 4
- 2013, Kwiecień10 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień3 - 1
- 2012, Listopad6 - 1
- 2012, Październik5 - 5
- 2012, Wrzesień10 - 1
- 2012, Sierpień10 - 2
- 2012, Lipiec9 - 4
- 2012, Czerwiec6 - 0
- 2012, Maj9 - 3
- 2012, Kwiecień7 - 0
- 2012, Marzec8 - 4
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń2 - 3
- 2011, Grudzień5 - 2
- 2011, Listopad3 - 1
- 2011, Październik2 - 0
- 2011, Wrzesień5 - 0
- 2011, Sierpień21 - 1
- 2011, Lipiec18 - 3
- 2011, Czerwiec2 - 0
Dane wyjazdu:
101.46 km
0.00 km teren
05:26 h
18.67 km/h:
Maks. pr.:54.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:340 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Trans Pacific
wreszcie 3000 km pobite
Piątek, 19 października 2012 · dodano: 19.10.2012 | Komentarze 4
Po pierwsze pozdrowienia dla nowego fana mojego bloga czyli Dżoanny.Dzisiaj mam ambitny plan przekroczyć 3000 km w 2012 r. Ruszam o 6.50 i jak się należy domyślić jest bardzo zimno i jeszcze nawet ciemno. Wpadam rowerkiem do pracy a po niej ruszam dalej bić zaplanowany dystans.
Kiedy ruszam w dalszą drogę jest już dość ciepło, na szczęście nie mam już tak potrzebnej rano bielizny termoaktywnej. Za to długie rękawy i nogawki są o dziwo przydatne, choć miałem ze sobą krótszą wersję spodni. Przed Mstowem mijam kilka fajnych pagórków, które dają niezłą frajdę ze zjazdów. Po drodze widocznych jest wiele pięknie się barwiących jesienią klonów i czerwonych dębów. Nabijając licznik wpadam do Częstochowy, piątkowe popołudnie i tłumy ludzi w Alejach.
Zmiana kierunku jazdy na wschodni oznacza wiatr z przodu z prawej strony, który pod koniec jazdy dość mocno mnie hamuje :(
Na Rynku w Olsztynie /nie podoba mi się na razie rezultat remontu/ przynajmniej fontanny ożywiają totalną pustkę po wycięciu starych drzew. Potem sobie dryndam a wiatr wzmaga i nic sobie robi ze mnie. Po 80 km jazdy zmęczenie części ciała nad siodełkiem już daje się mocno we znaki, trzeba jeszcze wytrzymać 20 km.
Ale jest sukces przekroczyłem dzisiaj 3000 km w 2012 roku. Hip hip hurra!
A w 2013 może 4000 km? Zobaczymy...
/
kolorowe Mstowskie klony jesienią© JotBeee
McDonald's w Częstochowie niedaleko Alei NMP© JotBeee
fontanny na Rynku w Olsztynie© JotBeee
Kategoria > 100 km
Komentarze
krzara | 20:16 środa, 7 listopada 2012 | linkuj
Jak Ty w jednym dniu robisz 264 km to z 4000 w 2013 nie będzie problemu.
WIGRY3 | 20:46 piątek, 19 października 2012 | linkuj
GRATULUJĘ! Też dziś udało mi się przekroczyć 3000km w tym roku. Jestem też z tego faktu uradowany.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
anwi | 19:17 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Gratulacje!
Rynek w Olsztynie mnie również nie zachwyca :(
Rynek w Olsztynie mnie również nie zachwyca :(
Dżoana :) | 17:51 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Gratulacje 3000 km. Tak trzymać, chociaż widok profesora w potoku na rowerze był dla mnie szokiem, to życzę dalszych sukcesików :) do zobaczenia na wspaniałym przedmiocie w poniedzialek :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!